niedziela, 11 listopada 2012

11.11.2012

Cześć. ;)
Dawno mnie tu nie było... To przez totalny brak czasu.
Nauka, nauka i jeszcze raz  nauka. Po prostu nie wierzę. Ja się nigdy nie uczyłam, a teraz nie ma dnia, w którym nie zajrzałabym do książek, zeszytów.
Kiedyś zdanie "nie mam czasu" znaczyło dla mnie to samo co "nie chce mi się". Tęsknię za tym. :-D No ale co zrobić...

 Nie dość, że od soboty jestem chora to przez cały czas zakuwam na fizykę. Mam dość. ;p
Ale co tam fizyka... Znów cały tydzień mam zawalony sprawdzianami, kartkówkami, projektami, konkursami. Najchętniej położyłabym się spać i obudziła się w piątek wieczorem.

Tak w ogóle to bilety do kina zarezerwowane, ale paczka nam się nieco rozpadła. Z ośmiu osób zostały cztery. Ja, Karina, Klaudia i Ania. Też fajnie, ale mimo wszystko szkoda, że nie jedzie reszta. :-)

Ostatnio koleżanka zaproponowała mi, żebym wstąpiła do ZHR. Haha. ^^ Sama nie wiem co o tym myśleć. Potrzebuje osób do pełnienia funkcji podzastępowej, przybocznej i kogoś tam jeszcze. Nie znam się na tym. To chyba nie dla mnie.

Kasia prosiła mnie, żebym coś o niej napisała, no więc piszę. :-D Mam nadzieję, że się znowu spotkamy w przyszły piątek.

I dzięki wielkie dla little happiness za nominację do Liebster Blog. O ile czas pozwoli, włączę się do zabawy. :)

Miłej niedzieli. ;>

2 komentarze: